czyżby otrzymał etat na tzw." przechowanie"? jak widać z cv tego pana , nigdzie miejsca nie zagrzał. a co się ma do działalnosci POZ-tów, to wcale nie potrzeba specjalisty " tej klasy" bo można przytoczyć jako przykład przychodnię na ulicy Nawrockiego(stara przychodnia), gdzie personel doskonale poradził sobie z problemami w swojej działalności i dzięki temu przychodnia odniosła sukces. i co się stało ? - pani prezes wraz ze swoim zastepcom d/s medycznych natychmiast storpedowała działania personelu i zakazała działalności pro-pacjent, co doprowadziło do stanu poprzedniego. czyżby juz wtedy miała swojego i kandydata polepszenie w poradni nr 3 psuło szyki obsadzenia swojego człowieka za nasze pieniądze? nie małe pieniądze.

"... Najważniejszym celem będzie przyciągnięcie większej liczby pacjentów do POZ- ów. Zamierza to osiągnąć stawiając na dobrych i sprawdzonych lekarzy – przede wszystkim internistów i pediatrów. Chce również odnowić poradnie i przygotować w przychodniach kącik zabaw dla małych pacjentów. Zamierza dobrze zorganizować prace poradni specjalistycznych w ramach istniejących kontraktów. Na razie obserwuje i przygotowuje plan swojej pracy. Efekty powinny być widoczne za kilka miesięcy... "

Puste słowa i pomysły które potrafi sklecić każdy w miare myslący człowiek. Też mi odkrył Amerykę że zamierza ściągnąc dobrych pediatrów i internistów, chyba każdy pracodawca chce miec najlepszych specjalistów jako pracowników, kącik dla dzieci - jakby się przeszedł do poradni to by zobaczył że już taki jest (skromny bo skormny) ale jest. Remonty - a z czego skoro szpital nadal nie przynosi zysków?

Przez kilka miesięcy podczas któryc h będzie obserwował będzie brał całkiem niezłą pensyjke, a po kilku mieisącach odejdzie bo powie że nic nie da się zrobić. BRAWO!!