Poleciał tam śmigłowiec Lotniczego Ratownictwa Medycznego. Przyjechała też straż pożarna (zawodowi z Pabianic i ochotnicy z Lutomierska) i policja (radiowóz z Konstantynowa i dwa patrole drogówki z Pabianic).

Do wypadku doszło w południe na drodze gminnej. Pojazdy zderzyły się czołowo podczas manewru mijania. Dwukołowa maszyna wypadła z drogi i przebiła ogrodzenie pobliskiej posesji.

- W chwili naszego przyjazdu 49- letni motocyklista leżał na poboczu, za ogrodzeniem. Miał uraz ręki i nogi, ale był przytomny, w kontakcie słownym. Scania stała na jezdni - poinfomował rzecznik pabianickiej straży pożarnej.

Pierwszej pomocy rannemu udzielili strażacy. Zabezpieczyli też miejsce wypadku i zajęli się usuwaniem z jezdni fragmentów rozbitych pojazdów i płynów eksploatacyjnych, które wyciekły z motocykla. Po kierowcę jednośladu medycy przylecieli helikopterem. Przetransportowali go do szpitala im. Kopernika w Łodzi. Straty oszacowano na ponad 56 tys. złotych.