ad

Na portalu społecznościowym wczoraj wieczorem pojawiło się niepokojące ostrzeżenie:

"Uwaga! Na ulicy Skłodowskiej lub w okolicach kręci się gwałciciel, dzisiaj w nocy została zgwałcona dziewczyna na ulicy Skłodowskiej. Do zdarzenia doszło między godziną 2 a 3 w nocy" – czytamy na Spotted: Pabianice.

Jak się dowiedzieliśmy, w czwartek po godzinie 4.00 policjanci interweniowali przy ul. Sienkiewicza, gdzie miało dojść do szarpaniny między zgłaszającą a napastnikiem. Według relacji policji, kobieta miała być zaczepiona przez nieznanego mężczyznę już przy ul. Zamkowej.

Policjanci przeczesali okolicę, ale napastnika nie znaleźli.

– Zgłaszającą przewieziono do szpitala – informuje nadkom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. – Tam kobieta się awanturowała, odmówiła udziału w jakichkolwiek badaniach. Próbowała samowolnie oddalić się ze szpitala. Czuć było od niej woń alkoholu. Po doprowadzeniu do komendy odmówiła poddania się badaniu na zawartość alkoholu. Ponadto złożyła pisemne oświadczenie, że nie będzie uczestniczyć w żadnych czynnościach procesowych.