Zgłoszenie wpłynęło o 14.01. Na miejsce gnały 4 wozy strażackie: 1 Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej z Pabianic, 1 Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej z Poddębic, 1 Ochotniczej Straży Pożarnej w Kazimierzu i 1 Ochotniczej Straży Pożarnej z Szydłowa. Łącznie było 9 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej i 11 druhów ochotników.

Tym razem był to poważny wypadek, w którym udział brały dwa samochody osobowe. Jeden z kierowców był zakleszczony. Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych.

- Osobie tej udzielano także kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz wsparcia psychicznego – opisują druhowie ochotnicy. - Do naszych zadań należało odłączenie akumulatorów w pojazdach, neutralizacja płynów eksploatacyjnych oraz kierowanie ruchem drogowym.

Dwie osoby trafiły do szpitala. Działania trwały ok. półtorej godziny.

Poza strażakami na miejscu było pogotowie z Poddębic, policja z Konstantynowa Łódzkiego i Pabianic oraz technik policyjny.