Uroczyste rozpoczęcia roku szkolnego odbyły się dziś. W środę uczniowie zasiądą w szkolnych ławkach.

W szkołach podstawowych mamy ok. 3.500 uczniów. Pierwszaków jest aż 750. Naukę rozpocznie 450 sześciolatków. Odroczono ok. 150 dzieci.

- Jeszcze nie mamy dokładnych danych. Dziecko może być odroczone również w trakcie trwania roku szkolnego, gdyby okazało się, że nie jest gotowe na edukację szkolną – mówi Waldemar Boryń, naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu. - Na razie jednak o zatrudnienie nie muszę się martwić nauczyciele nauczania początkowego.

We wszystkich podstawówkach będzie 30 klas pierwszych. Najwięcej w Szkole Podstawowej nr 3, bo aż 10. Najmniej, bo po dwie klasy pierwsze będą w Szkole Podstawowej nr 8 i w Szkole Podstawowej nr 9.

- Mamy już za sobą egzamin z nauczania sześciolatków. Myślę, że wypadł dobrze – dodaje Waldemar Flajszer, dyrektor SP 3.

W gimnazjach naukę rozpocznie ok. 1.150 uczniów. Będzie 15 klas pierwszych.

W szkołach podlegających miastu uczy ok. 650 nauczycieli. Jest ok. 550 etatów.

- Różnica wynika z tego, że niektórzy nauczyciele są zatrudniani jedynie na część etatu. Dokładne dane będziemy mieli jednak na dzień 10 września – tłumaczy Boryń. - Na razie jeszcze nie wiadomo do końca, ilu uczniów w klasach pierwszych się odliczy i ile dokładnie będziemy mieli oddziałów.

Zwolnionych z artykułu 20. zostało trzech nauczycieli. Dwóch z nich przeszło na emeryturę. Dotyczy to przedmiotów: wychowanie fizyczne, fizyka i przyroda.

W szkołach ponadgimnazjalnych podlegających Starostwu jest 2.380 uczniów. Otwarto 123 oddziały. Klas pierwszych jest 27. Najwięcej osób w tym roku wybrało Zespół Szkół nr 2. Tutaj otwartych zostanie aż 7 klas. Najmniej jest w Zespole Szkół nr 1, bo tylko cztery.

- Z tego powodu najwięcej nauczycieli straciło pracę właśnie w tej szkole. Etatów brakło dla sześciu z nich. Niektórzy przeszli na emeryturę lub mieli umowę na czas określony – mówi Gabriela Wenne – Błażyńska.

W szkołach powiatowych uczy 411 nauczycieli.