W nocy z wtorku na środę nad Polską szalały wichury. U nas na szczęście było dużo łagodniej. Strażacy w środę od rana mieli tylko dwie interwencje. Najpierw usuwali powalone drzewo z jezdni na granicy Pabianic i Hermanowa. Później ochotnicy z Lutomierska i Konstantynowa pojechali z drabiną do miejscowości Kazimierz, usuwać zwisający nad jezdnią konar drzewa. Tam też doszło do zerwania linii energetycznej przez inny konar drzewa.