Na rogu ulic Wyspiańskiego i Zamkowej strażnicy dostrzegli leżącego mężczyznę. Jak się okazało, był to mieszkaniec Łodzi. Wezwano pogotowie.

- Ciężko było stwierdzić, czy mężczyzna jest pod wpływem alkoholu, czy było to zasłabnięcie z powodu spadku cukru we krwi - mówi Ireneusz Niedbała, zastępca komendanta SM. – U diabetyków często spotykana jest woń alkoholu, więc musieliśmy zareagować.

Dla pewności mężczyznę przewieziono do szpitala.