19 maja (w środę) do komendy Straży Miejskiej przy ulicy Narutowicza zadzwonił mieszkaniec ulicy Majdany. Zgłaszał, że na jego ulicy przed jednym z domów leży sąsiad, który wyczołgał się z mieszkania.
- Z relacji zgłaszającego wynikało, że ten pan nie ma rodziny i cierpi na ból nogi - mówi Ireneusz Niedbała ze Straży Miejskiej.
Mężczyzna został zabrany do szpitala.
- Podczas interwencji wyniknął dodatkowy problem - mówi Niedbała. - Poszkodowany nie miał kluczy do mieszkania, więc nie można było zamknąć domu.
Na miejsce wezwano kierowniczkę ROM-u I, który administruje budynek. Lokal został zabezpieczony.
Komentarze do artykułu: Majdany: mężczyzna leżał przed domem. Nie mógł chodzić
Nasi internauci napisali 0 komentarzy