W poniedziałek około godziny 16.00 doszło do kolizji we wsi Kłocko. Sprawca, kierowca volkswagena (na pabianickich blachach), wjechał w ogrodzenie i odjechał z miejsca zdarzenia. Ścigał go świadek i to on wezwał policję. Jak się okazało, kierowca volkswagena był pijany. Po dwóch kilometrach wjechał w pole i ugrzązł (jeszcze bardziej uszkodził swój samochód). Bardzo szybko sprawcę kolizji, 45-letniego mieszkańca Pabianic zatrzymał policyjny patrol. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał 3,1 prom alkoholu w organizmie.

Za jazdę po pijanemu odpowie przed sieradzkim sądem.