Było pół godziny po północy 24 grudnia, gdy kierujący audi Kamil G. na ulicy Lutomierskiej w Konstantynowie wjechał w wiatę przystankową, otarł się o drzewo, murowany dom i... zatrzymał się na betonowym płocie. 
 
- Był w stanie nietrzeźwości. Miał 1,11 mg alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje dyżurny z komendy policji.
 
Na pabianickich drogach od rana jest spokój.
 
- Nikt nie spędził nocy w izbie zatrzymań. Jest pusto – zapewnia dyżurny.