W czwartek po godzinie 21.30 na ul. Bracką przyjechała straż pożarna. O pomoc poprosili sąsiedzi. Podejrzewali, że 75-letnia lokatorka mogła zasłabnąć, bo nikt nie reagował na pukanie.

Strażacy weszli po drabinie przystawnej na balkon na pierwszym piętrze. Przez okno dostali się do mieszkania. Wewnątrz zastali siedzącą przy stole kobietę. Okazało się, że 75-latka nie żyje.

Ze względu na widoczne u niej znamiona śmierci, strażacy odstąpili od czynności ratunkowych.

- Przybyły na miejsce lekarz nie wniósł zastrzeżeń do działań ratowników. O godzinie 21.55 stwierdził zgon 75-letniej kobiety – mówi st. kpt. Michał Kuśmirowski z Komendy Powiatowej PSP w Pabianicach.

Mieszkanie zostawiono pod opieką właścicielki.