Zatrzymany przez mundurowych, trafił na komendę. O wyczynie nastolatka specjaliści do spraw nieletnich powiadomią sąd rodzinny.

W nocy z 11 na 12 października do policjantów patrolujących miasto podszedł ojciec 16-latka, prosząc o pomoc w odnalezieniu syna, który bez jego zgody zabrał kluczyki od samochodu
i prawdopodobnie pojechał do swojej dziewczyny. Mundurowi poinformowali dyżurnego
o zdarzeniu, a ten podał komunikat do podległych patroli o marce i numerach rejestracyjnych pojazdu.

W trakcie penetracji terenu policjanci zauważyli jadącego ul. Skłodowskiej volkswagena
i zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą siedział poszukiwany od kilkudziesięciu minut 16-latek.

- Chłopak trafił na komendę, gdzie zbadano jego stan trzeźwości. Alkomat wykazał wynik zerowy - informuje Joanna Szczęsna z policji. - Ojciec odebrał z rąk policjantów syna i samochód. O wyczynie nastolatka zostanie powiadomiony sąd rodzinny.