ad

Wczesnym rankiem policjanci z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali ośmiu młodych mężczyzn. Policja określiła ich jako „fanatyków Widzewa”. Zatrzymania miały miejsce w mieszkaniach – w Łodzi, Pabianicach i Bełchatowie. Według policji, są to bojówkarze Widzewa z najbardziej agresywnej grupy - Young Hunters ’02. To odłam zorganizowanej grupy przestępczej o nazwie Destroyers Hooligans Widzew. Podejrzewa się ich o organizowanie krwawych „ustawek” na terenie całego kraju. Podczas tych bijatyk ciężko pobili kilka osób. Jedna osoba zmarła. Zatrzymanym grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policyjny materiał dowodowy pozwolił postawić ośmiu zatrzymanym zarzut zorganizowania bijatyki między bojówkami Widzewa i Lecha Poznań w Opatówku. Zginął w niej łodzianin. Ta sama grupa pseudokibiców miała urządzić „ustawkę” bojówkarzy Widzewa i  ŁKS-u w Aleksandrowie Łódzkim. W ruch poszły tam noże, kastety, maczety. Dwóch zadymiarzy było ciężko rannych.

Zatrzymani mieli też brać udział w bójce między połączonymi bojówkami Widzewa i Ruchu Chorzów a bojówką Lechii Gdańsk. Stało się to przy torach kolejowych niedaleko miejscowości Rutki koło Jędrzejowa. Jadący pociągiem bojówkarz Widzewa, widząc wracających z meczu kibiców Lechii Gdańsk, zaciągając hamulec bezpieczeństwa. Pociąg zatrzymał się w polu. Tam rozgorzała bitwa gdańszczan z fanatykami Widzewa i Ruchu.

Wczoraj zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się organizacją i udziałem w konfrontacjach usłyszał 25-letni bojówkarz o pseudonimie Kargul, 33-letni Solo, 34-letni Misiek, dwóch 35-latków, 30-latek, 28-latek i 24-latek. Prokuratura Apelacyjna w Łodzi zastosowała wobec nich dozory policyjne, zakazy opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowe - od 3 do 10 tysięcy zł.

Dotychczas w śledztwie prowadzonym przez Komendę Wojewódzką Policji wspólnie z Prokuraturą Okręgową i Apelacyjną w Łodzi zarzutami objęto 83 pseudokibiców Widzewa Łódź, ŁKS-u Łódź i Korony Kielce. 23 podejrzanych tymczasowo aresztowano.