Czerwona lampka zapaliła się w siedzibie Zakładu Ochrony Mienia o godz. 2.34. Kilka minut później patrol był już na miejscu włamania. Pracownicy ZOM dokładnie obejrzeli front, a następnie przeszli na tył budynku. Tu natrafili na wyważone drzwi prowadzące na zaplecze firmy i wyłamane okno na parterze budynku. W środku ktoś się kręcił.

Ochroniarze ujęli i zatrzymali włamywacza. Okazał się nim ok. 33-letni mężczyzna, obywatel Ukrainy. Były pracownik tej firmy. Został przekazany w ręce policjantów.

– Został przesłuchany i przekazany Straży Granicznej - informuje podkom. Ilona Sidorko z pabianickiej policji.

To jego drugi „skok” na sklep z Konopnej. 21 listopada również dokonał tam włamania. Z biura zginęła wówczas gotówka. Potwierdzenie danych włamywacza, dało nagranie zarejestrowane na kamerze firmowego monitoringu.