W poniedziałek (4 lutego) o godzinie 21.20 strażacy odebrali zgłoszenie od dyżurnego pogotowia ratunkowego. Mieli zmierzyć stężenia tlenku węgla w mieszkaniu domu wielorodzinnego przy ul. św. Jana 1. Gdy przyjechali tam, 25-letniej lokatorce, Malwinie S. ratownicy udzielali już pomocy. Pogotowie zawiozło ją do szpitala.

Strażacy wykryli w mieszkaniu niewielkie stężenie tlenku węgla. W łazience było już znacznie wyższe. Zagrażało zdrowiu i życiu lokatorów.

- Przyczyną uwalniania się czadu była awaria termy gazowej – mówi Szymon Giza ze straży pożarnej. - Nakazaliśmy, by do czasu kolejne kontroli, lokatorzy nie używali jej.