Zgłoszenie do dyżurnego straży pożarnej wpłynęło w środę przed godz. 18.00. Ogień trawił parter i piętro drewnianego, niezamieszkałego budynku, przeznaczonego do rozbiórki. Przeszukano pomieszczenia. Na szczęście nikogo nie było w środku.

- Pożar został ugaszony czterema prądami wody – informuje Szymon Giza z pabianickiej straży pożarnej.

W drewniaku spaliło się 30 metrów kwadratowych sufitu. Opaleniu uległy ściany, schody i 40 metrów kwadratowych dachu. Pożar gasiło aż 22 strażaków. Jego przyczyną było zaprószenie ognia.