Sprawcą jest kierowca, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Po zderzenia auto zostało zepchnięte przez tramwaj na pobliski słup trakcyjny. Rannych nie było. Ruch tramwajowy został wznowiony po 20 minutach.

W tym miejscu często tramwaje uderzają w samochody nieostrożnych kierowców, którzy "wychylają się" zza narożnej kamienicy, wjeżdzając na torowisko.

(mk)