W piątek późnym wieczorem (godz. 22.21) strażacy pognali na wezwanie do Pawlikowic. Pożar wybuchł w przydomowej kotłowni. W akcji gaśniczej wzięły udział cztery zastępy strażaków: 2 jednostki JRG i po jednym zastępie z OSP Pawlikowice i OSP Rydzyny.

Przed  przyjazdem strażaków  z domu ewakuowało się 7 osób. Wezwano karetkę pogotowia ratunkowego do 3-miesięcznego dziecka. Obawiano się o jego zdrowie. Lekarz przebadał maleństwo. Na szczęście nie było zagrożenia.

Strażacy ugasili ogień jednym prądem wody w natarciu. Akcja gaśnicza zakończyła się o godz. 23.36. W wyniku pożaru spalił się nagromadzony w kotłowni węgiel, drewno i papier. Zniszczony został bojler elektryczny i instalacja elektryczna. Opaleniu uległ drewniany sufit i ściany pomieszczenia. Straty oszacowano na 3.000 zł. Uratowano mienie warte 150.000 zł.

Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej.