ad

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że winę za stłuczkę ponosi kierowca peugeota, dlatego ukarali go mandatem. Jak doszło do zderzenia?

Kierujący kią wyjeżdżał z osiedlowej uliczki. Z jego lewej strony nadjeżdżał opel astra. Kierująca nim kobieta zaczęła hamować. Nie zdążył za to zatrzymać się jadący za nią peugeot. Uderzył w tył opla i zepchnął go na włączające się do ruchu auto. 

Nikomu nic się nie stało.

Peugeot nie wyhamował. Doszło do potrójnej stłuczki