ad

Próba złapania psa, który wałęsał się w Róży. Była to kolejna - tym  razem skuteczna akcja.

Film lecznicy dla zwierząt w Dobroniu:

 

 

Pod nagraniem zaczęły pojawiać się również krytyczne komentarze o przebiegu akcji. Dlatego też lecznica zamieściła wyjaśnienie:

"Uprzejmie informujemy, że wszystko było wykonane według obowiązujących procedur, a samochód na filmie wyjechał zza wiaduktu i nie zwolnił mimo naszej ekipy i trwającej akcji.

Piesek nie dawał się złapać przez dłuższy okres i błąkał się po lesie, wyskakując przed jadące samochody."