W sylwestrową noc kierowca opla vectry nie wyrobił na zakręcie i wjechał w drzewo rosnące przy skrzyżowaniu ul. Jutrzkowickiej i Świetlickiego. Była 1.15. Na widok nadjeżdżającego radiowozu kierowca poderwał się i próbował uciec. Policjanci zatrzymli go. W wydychanym powietrzu miał półtora promila alkoholu.