ad

Gdyby nie interwencja policji, rankiem przez Pabianice przejeżdżałby pociąg towarowy kierowany przez nietrzeźwego maszynistę. Na platformach pociągu stało 130 samochodów marki Opel. O godzinie 4.40 policjanci zatrzymali skład w Sieradzu. Stało się to po informacji, jaką dostali od Straży Ochrony Kolei. 42-letni maszynista musiał dmuchać w alkomat. W organizmie miał prawie promil alkoholu. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.