Dyżurny pabianickiej komendy policji odebrał telefon od roztrzęsionej mieszkanki gminy Dobroń 22 czerwca przed południem. Z jej relacji wynikało, że podczas awantury domowej pijany, agresywny konkubent groził jej bronią.

Policjanci pojechali pod wskazany adres. Kilkanaście minut po zgłoszeniu agresor był już w kajdankach. Piątkowa awantura nie była pierwszą. Jak zeznała kobieta, partner znęcał się nad nią od dawna. Niejednokrotnie też groził, że ją zabije. Jego groźby stawały się coraz bardziej realne.

Policjanci przeszukali mieszkanie i pomieszczenie gospodarcze. Znaleziono tam m.in. broń palną i amunicję, na która 59-latek nie miał pozwolenia. Przerażający jest fakt, że nie była ona w żaden sposób zabezpieczona. Usłyszał już za to prokuratorskie zarzuty. Odpowie także za znęcanie się nad partnerką.

- Za popełnione czyny grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratora Rejonowego w Łasku sąd zdecydował o areszcie tymczasowym dla sprawcy – wyjaśnia aspirant Ilona Sidorko, rzeczniczka pabianickiej policji.

Okazało się również, że mężczyzna był wcześniej karany.