W poniedziałek około godziny 14.00 straż pożarna pognała do Rydzyn. W ogniu stał ford transit. Strażacy ugasili płonący pojazd jednym prądem piany ciężkiej.

Straty po pożarze oszacowano na 5.000 zł. Nikt nie ucierpiał. Na miejscu przez godzinę pracował zastęp strażaków zawodowych z Pabianic i zastęp ochotników z OSP Rydzyny.

Pożar powstał wskutek utraty izolacyjności przewodów instalacji elektrycznej.