Wzmożone patrole policji czuwały nad bezpieczeństwem na drogach podczas tegorocznej akcji między 29 października a 2 listopada. W tym czasie pabianiccy policjanci odnotowali 163 wykroczenia, w czym 107 skończyło się upomnieniem. Co z pozostałymi „wpadkami”?

- Funkcjonariusze wystawili 43 mandaty karne i skierowali do sądów 13 wniosków o ukaranie – poinformowała podkomisarz Ilona Sidorko, rzeczniczka pabianickiej komendy.

W ciągu trwającej 5 dni akcji drogówka zatrzymała 4 nietrzeźwych kierujących autami i pijanego rowerzystę. Kogo jeszcze?

Ujawniono 2 osoby z obowiązującym sądowym zakazem prowadzenia pojazdów, 1 osobę, wobec której wydano decyzję o cofnięciu uprawnień i 2 kierujących, którzy w ogóle nie posiadają prawa jazdy.

Z „prawkiem” pożegnał się kierowca, który o 50 km/h przekroczył prędkość w terenie zabudowanym.

Między 29 października a 2 listopada policjanci interweniowali przy 3 wypadkach drogowych, w których ranne zostały 3 osoby. Doszło też do 20 kolizji.

Duży ruch w okolicy pabianickiego cmentarza z okazji Wszystkich Świętych spowodował, że znalezienie darmowego miejsca parkingowego graniczyło z cudem. Dlatego niektórzy kierowcy parkowali jak popadnie, nawet na wysepce dzielącej pasy jezdni. Zdarzało się, że robili to bezmyślnie, blokując możliwość skręcania innym pojazdom. Trzeba było postawić pachołki wyznaczające miejsca przejazdu. Do nieprawidłowo zaparkowanych aut co jakiś czas przyjeżdżała Straż Miejska i policja. Jak reagowali funkcjonariusze?

- W większości przypadków pouczaliśmy kierowców – wyjaśnia rzeczniczka pabianickiej policji. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że przy takim natężeniu ruchu znalezienie miejsca parkingowego może być problemem. Konsekwencje będą wyciągnięte wśród osób, których pojazdy w rażący sposób stwarzały zagrożenie na drodze, np. wystawały na jezdnię.