Lornetka - Ty to chyba jakiś nie do końca normalny jesteś, jak będzie artykuł, że wichura zniszczyła dachy to też to w jakiś sposób odniesiesz do straży miejskiej? Spałowali cię kiedyś czy co? (Jeżeli tak to chyba za słabo) Nie jestem pracownikiem SM ale strasznie irytuje mnie twoja idiotyczna wendetta.

" powinien odpowiedzieć i zapłacić za wszystkie bazgroły na terenie miasta. Przecież nie wiadomo czy wiata na klimkowiźnie to jedyne 'dzieło' wandala czy może na innych wiatach też"- lornetka

skazywać bez udowodnienia winy, po samych domysłach ? - puknij sie w łeb

ps. Pytanie do Komendanta Straży Miejskiej - Dlaczego pańscy funkcjonariusze patrolujący miasto zupełnie nie reagują na samochody zaparkowane na trawnikach czyli wg ustawy na terenach objętych z urzędu zakazem parkowania na terenach zielonych.

Kiedy znajdziemy tego łacha to powinien odpowiedzieć i zapłacić za wszystkie bazgroły na terenie miasta. Przecież nie wiadomo czy wiata na klimkowiźnie to jedyne 'dzieło' wandala czy może na innych wiatach też. Może darujmy sobie karanie bezdomnego kradnącego bułki w markecie a siły mundurowe niech zajmą się wandalami niszczącymi miasto.

Zgadzam się za zdzichem. Ten niechciany bezmózgi adopt powinien odpowiedzieć karnie za swój występek.

Naród jest bardzo niskiej kultury, niestety. Pośród 80% normalnych, kulturalnych ludzi znajdzie się 20% chamów. Ostatnio zgłaszałem brud i śmietnisko w pewnym miejscu, oferując że posprzątam własnoręcznie jeżeli Miasto zapewni mi kontener i/lub worki na śmieci oraz rękawiczki jednorazowe. O dziwo później w tym miejscu stał kontener i uwijała się ekipa sprzątająca. Kilka dni było czysto; obecnie znów przybiera puszek, butelek, opakowań. Żenująca sprawa.
A kto bazgra po przystankach i - przede wszystkim - po co? To już musi być jakiś stan umysłu (lub nietrzeźwości).

Powinien odpowiedzieć za to, co zrobił, ale... kto? Czy ktoś widział tą sytuację? Myślicie,że ten, kto to zrobił sam się przyzna? Nie wiadomo, kto, nie wiadomo kiedy. Można mu tylko współczuć głupoty. Ani to estetyczne,ani pożyteczne. Może powinien zapisać się na zajęcia z malarstwa skoro lubi gryzmolić...

Mam bardzo proste lekarstwo. W dobie aparatów i kamer osobie, która przekaże materiał dowodowy do odpowiedniego organu nagroda w wysokości np 5 tysi. A bazgroł musi pokryć ten koszt jak i doprowadzić miejsce zdewastowania do stanu poprzedniego.

Jaceks666 nie rozśmieszaj mnie. Prawda taka że jak by trafił przed sąd to jego adwokat z urzędu pewnie więcej wyszarpie od państwa niż ten przystanek jest wart.
Tu trzeba w końcu dorosnąć i stać się cywilizowanym państwem, społeczeństwem.
Tylko surowe bezwzględne traktowanie sprawców może spowodować ograniczenie przestępstw. Kara musi być a nie tylko próba zastraszenia karą.

te gryzmoły powinien usunąć na własny koszt ten kto to nabazgrolił.

W państwie cywilizowanym dostał by z 50 batów publicznie a potem dla złagodzenia bólu rany sprajem pomalowane i do domu. Zaraz by proceder ustał no prawie bo są też masochiści i pewnie ta forma zadowolenia seksualnego by ich nakłaniała do intensywnego wandalizmu ale to by się wyłapało poprzez lekarza psychiatrę seksuologa i poddało leczeniu poprzez kastrację dewianta i po sprawie. Ale skoro państwo nie cywilizowane to cóż to wina przystanku przystanek kat zaś biedak ofiara bo jeszcze musiał kupić spray. Cóż tak dalej żyjmy w zacofaniu i wmawiajmy sobie że mamy prawo i kary.

Odbada się typka.