Sceny jak z filmu akcji miały miejsce wczoraj, 31 maja. W godzinach popołudniowych policjanci patrolówki kontrolowali pojazdy jadące ul. Graniczną. Ku zdziwieniu mundurowych, jeden z nich na widok patrolu... zawrócił. Był to daewoo matiz. Kierował nim 33-latek. 

Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, by zatrzymać samochód. Ten jednak rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusze ruszyli w pościg, wezwali na pomoc kolejny patrol.

Mężczyzna porzucił pojazd na wysokości ogródków działkowych przy Szpitalnej. Policja namierzyła go, gdy szedł ul. Sporną.

Jak się okazało, był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 1 promil alkoholu w organizmie.

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jeśli zostanie skazany za to przestępstwo, będzie miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.