W niedzielny wieczór dyżurny Straży Miejskiej odebrał anonimowy telefon od zaniepokojonego mieszkańca. Ten zgłosił, że w parku Wolności spożywa alkohol mężczyzna, który ma pod opieką dwójkę małych dzieci. Maluchy miały 5 i 7 lat.

Strażnicy przyjechali na "Strzelnicę" i rzeczywiście zastali tam nietrzeźwego opiekuna.

- Mężczyzna wydmuchał 2 promile - relacjonują.

Sprawę nieodpowiedzialnego sprawowania opieki nad dziećmi przejęła wezwana do parku policja. Po maluchy przyjechała ich matka. Dzieci wróciły do domu.