20 strażaków w sześciu wozach straży pożarnej pognało do pożaru budynku mieszkalnego przy ul. Wolskiej w Ksawerowie. To parterowy dom z cegły. Strażacy przeszukali budynek. W środku nikogo nie było.

- Mamy już tego dość - mówią mieszkańcy pobliskich domów. - Właściciel urządził tu melinę. W tym roku były tu już dwa zgony, rok temu jeden. Wszyscy to bezdomni.

Prawdopodobnie przebywający w budynku bezdomni (sąsiedzi mówią, że było ich 6) zaprószyli ogień. Paliła się wersalka i śmieci.

Do pożaru zadysponowano 6 wozów straży. W akcji brało udział ponad 20 strażaków z PSP i OSP. Strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Pożar został opanowany już po 15 minutach. Dalej oddymiono i przewietrzono pomieszczenia.

- Dziadek pobudował ten dom. Gdy jeszcze żyli rodzice, to nic złego się nie działo. Ale teraz Darek urządził tutaj melinę. Od kiedy żona z dziećmi go opuściła, sprasza bezdomnych i mieszka z nimi - mówi sąsiad.

Właściciel nieruchomości Dariusz  G. ma 48 lat. W chwili pożaru w domu go nie było. Straty oszacowano na 500 zł. 

- Ogień zobaczył strażak ochotnik, który pracował ulicę dalej - mówi sąsiad. - To on wezwał straż pożarną.