Najgorzej jest w pobliżu przystanku autobusowego. Żeby wsiąść do autobusu, trzeba wejść w ogromną kałużę pełną błota, gliny i piachu. Nie sposób tego ominąć. Nie ma co liczyć na to, że breję spłucze deszcz, bo krawężnik jest zbyt wysoki.
Dodatkowo w miejscu, gdzie kierowcy skręcają z ulicy Warszawskiej w prawo w Konstantynowską, jest ogromne wgłębienie w asfalcie. Podczas deszczowej pogody, tworzy się tam wielka kałuża. Przeszkadza to nie tylko pieszym, często oblewanym przez samochody, ale także kierowcom. Wody w kałuży jest tak dużo, że w mniejszych samochodach prawie zakrywa koła.
Przechodnie toną w błocie
opublikowano: 2008-09-23 11:11:27
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Przechodnie toną w błocie
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2008-09-23 21:14:54
komentarz dodano: 2008-09-23 19:30:56