O tym, że Legionista jest w rozsypce, powiadomił w sobotę strażników miejskich pabianiczanin. Zgłosił, że odpada jedna ze ścianek pomnika. Strażnicy potwierdzili to na miejscu.

- Zabezpieczyliśmy pomnik taśmą. Sporządzono też dokumentację fotograficzną – informuje dyżurny SM. - O fakcie powiadomiliśmy inżyniera miasta i urzędników z ratusza.