W nocy z 27 na 28 lutego mieszkańca jednego z bloków przy ul. Próżnej obudził hałas dobiegający z ulicy. Kiedy wyjrzał przez okno, zobaczył dwóch wandali kopiących w zaparkowanego fiata seicento. Zwrócił im  uwagę, ale ich tylko rozzłościł. Zemścili się wciskając wszystkie przyciski na domofonie. Pobudzili śpiących lokatorów. Nie uszło im to płazem. Dwaj sąsiedzi postanowili ująć pijanych drani. Tak zrobili. Przekazali ich w ręce policji.
Wandale (w wieku 21 lat), mieli po prawie 2 prom. alkoholu w organizmach. Zostali zatrzymali w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia.
Właściciel auta straty wynikające z wgniecenia pokrywy silnika i błotnika oszacował na 1.500 złotych.
Wandalom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.