– W środę była szklanka na jezdni, ale kierowcy nie zważali na to i jeździli za szybko – mówi policjant z drogówki. – Stąd tyle zdarzeń na naszych drogach.
Zaczęło się o godzinie 8.30 w Mirosławicach. Grzegorz J., kierujący renaultem nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Na łuku drogi zjechał na przeciwny pas, gdzie zderzył się z renault megane. Dostał mandat.
Pięć minut później w Pabianicach na ulicy Warszawskiej Barbara S., kierująca peugeotem 206 zjechała na pobocze i uderzyła w zaparkowanego golfa. Ją też ukarano mandatem.
O godz. 10.20 na ulicy Kopernika renault uderzył w tył nissana. Kierujący renaultem Robert C. nie zachował bezpiecznej odległości miedzy pojazdami. Dostał mandat.
W Hucie Dłutowskiej na ulicy Pabianickiej golf uderzył w renaulta. Było to o godz. 10.55. Kierujący volkswagenem Hubert B. nie dostosował prędkości do warunków na drodze, zjechał na przeciwny pas jezdni i zderzył się z jadącym z przeciwka renaultem. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Pecha miała Dominika W., która o godz. 11.30 w Górce Pabianickiej uderzyła w drzewo. Kobieta jechała za szybko. Na łuku drogi zjechała na pobocze i zatrzymała się dopiero na drzewie. Została ukarana mandatem.
O godzinie 11.30 na drodze między Piątkowiskiem i Kudrowicami zderzyły się opel i ford. Kierowca opla Jan S. jechał za szybko i zjechał na przeciwny pas jezdni. Udało mu się ustawić auto bokiem do jadącego z przeciwka forda. Kierowca forda widział, co się dzieje i też próbował uniknąć zderzenia. Jan S. dostał mandat.

O godz. 11.55 na ulicy Kilińskiego w Pabianicach doszło do kolejnej kolizji. W tył autobusu MZK uderzyła skoda. Powód? Nie zachowała bezpiecznej odległości. Kierowca dostał mandat.

O godz. 13.00 na ulicy Myśliwskiej kierowca skody uderzył w zaparkowanego na poboczu opla. Za niedostosowanie prędkości do warunków na drodze dostał mandat.

Ostatnie zdarzenie tego dnia było o godzinie 17.10 na skrzyżowaniu ulic Wiejskiej i Jana Pawła II. Marek W. kierujący oplem podczas skręcania zderzył się z rowerzystą. Rowerzysta wyszedł z opresji cało, natomiast kierowca opla ma niegroźne obrażenia.