Wezwanie do pożaru strażacy odebrali we wtorek (5 listopada) o godz. 6.00. Na terenie posesji przy ul. Borowej płonęła drewniana stodoła. Gdy strażacy przyjechali tam, cała stodoła była już w płomieniach. Zagrożone były sąsiednie budynki. Strażacy szybko ugasili ogień. Rozebrali i dogasili drewnianą konstrukcję stodoły.
Straty oszacowano na 15.000 zł.
Akcja trwała ponad półtorej godziny i wzięło w niej udział 31 strażaków.

Właściciel stodoły twierdzi, że przyczyną pożaru był podpalenie.