Na miejscu okazało się, że płonie stodoła i budynek gospodarczy. Strażacy robili wszystko co w ich mocy, by ogniem nie zajęły się zabudowania stojące w pobliżu.
Ogień strawił 4 samochody: ładę nivię, citroena berlingo, volkswagena golfa i renault. Oprócz aut z dymem poszły m.in. łódka, wóz konny, kosiarka, maszyny rolnicze i drewno konstrukcyjne.
Nie było osób poszkodowanych.
- Straty oszacowano wstępnie na 92 tysiące złotych, a uratowanie mienie na około 200 tysięcy złotych – wylicza mł. kpt. Szymona Giza z komendy PSP. - Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie.
Akcja gaśnicza trwała ponad trzy godziny. Udział z niej brali strażacy z Pabianic, Dobronia, Łasku, Chechła i Ldzania.
Nie było to jedyne wezwanie strażaków tej nocy do pożaru. Wcześniej około godziny 1.30 pojechali gasić garaż przy ul. Bugaj (obok kortów tenisowych). W niewielkim budynku doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Spłonęło wyposażenie. Straty oszacowano wstępnie na 40 tysięcy złotych. W akcji trwającej nieco ponad godzinę udział brały trzy zastępy straży pożarnej.
Komentarze do artykułu: Pożar w Baryczy. Ogromne straty
Nasi internauci napisali 0 komentarzy