Trzej mężczyźni i 19-letnia dziewczyna przez kilka godzin wykonywali polecenia szaleńca.
Do zdarzenia doszło 16 lutego około godz. 18.00.

Do mieszkania przy ul. Szewskiej przyszedł chłopak z dziewczyną. Tam, w towarzystwie gospodarza i jego znajomego, popijali piwo. Około godz. 18.00 do drzwi zapukali: 25-letni Adam G., 27-letni Krzysztof K. i 27-letni Maciej Sz.
- Gospodarz wpuścił ich do środka – relacjonuje młodsza aspirant Joanna Szczęsna. - Po chwili wybuchła awantura i Adam G. wyciągnął z plecaka nóż. Zaczął grozić zebranym i wydawać im polecenia.
Po szamotaninie Adam G. ugodził nożem 39-letniego gospodarza, Ryszarda O, po czym wyszedł z mieszkania. Wcześniej kazał jednak kompanom pilnować obecnej w mieszkaniu 19-letniej Żanety M.
Pod nieobecność oprawcy z mieszkania uciekł narzeczony dziewczyny. Pobiegł do domu po noże, żeby przyjść jej z odsieczą. Po drodze zadzwonił do brata z prośbą o wsparcie.
- Ten zadzwonił jednak na policję – mówi Szczęsna. - Gdy policjanci przybyli na miejsce, z mieszkania wychodzili oprawcy. Wszyscy zostali zatrzymani.
Krzysztof i Maciej usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności dziewczyny i mają dozór policyjny. Adam usłyszał zarzuty: pozbawienia wolności, grożenia nożem i wydawania poleceń ofiarom.
- Cały czas przebywa w komisariacie – mówi policjantka. - Czekamy na decyzję sądu o tymczasowym areszcie.