To kolejna w tym tygodniu stłuczka przy pętli autobusowej na Bugaju. Tym razem kierowca dostawczego volkswagena nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu fiatowi 126p. Nikomu nic się nie stało. Na miejsce przyjechała straż pożarna, bo z auta wyciekły płyny eksploatacyjne.

We wtorek też była tam stłuczka

Nie ma tygodnia, żeby na skrzyżowaniu ulic Waltera-Jankego, 20 Stycznia i Myśliwskiej nie doszło do kolizji. W styczniu pisaliśmy, że plan przebudowy skrzyżowania trafił już do Urzędu Miejskiego oraz Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej. Bardzo starał się o to radny powiatowy Włodzimierz Stanek. Napotkał jednak na opór ze strony urzędników ze Starostwa.
- Rondo się tutaj nie zmieści. A sygnalizacja świetlna nie wchodzi w grę, bo nie mamy pieniędzy na tak poważną przebudowę skrzyżowania – tłumaczy od pół rokuAdam Krasiński z zarządu Starostwa. - Dlatego proponujemy układ wysepek na jezdni, które skanalizują ruch.

Innego zdania są urzędnicy z ratusza.

- Jestem przeciwny planowanym wysepkom. One jeszcze bardziej utrudnią przejazd przez skrzyżowanie – uważa Stanisław Wołosz, dyrektor ZDiZM. - Mam wrażenie, że może to pogorszyć bezpieczeństwo na skrzyżowaniu.

- Propozycja powiatu nie uzyskała naszej akceptacji. Według nas nie poprawi ona bezpieczeństwa – wtórował mu wiceprezydent Grzegorz Mackiewicz.
Starosta Krzysztof Habura jest głuchy na argumenty mieszkańców tej okolicy. Może dlatego, że mieszka w okolicy Nowego Rynku?
Od stycznia nic nie ruszyło się w temacie nieszczęsnego skrzyżowania. Tylko drogowcy dziś malują pasy dla pieszych.

Może warto podliczyć koszty związane z interwencjami służb (policja, pogotowie, straż pożarna) na tym skrzyżowaniu.