Wypadek wydarzył się w Prusinowiczkach (niedaleko Lutomierska) po godzinie drugiej w nocy. Według wstępnych ustaleń, samochód marki Mitsubishi Carisma wypadł z drogi, dachował i uderzył w drzewo. Jechały nim cztery osoby.

- Kierowca był zakleszczony w aucie. Wydobywali go strażacy przy asekuracji pogotowia – relacjonuje asp. Jacek Slendak, dyżurny PSP w Pabianicach.

4 osoby z rozbitego samochodu karetki pogotowia zabrały do szpitali. Dwie z nich - do Pabianickiego Centrum Medycznego, jedną do Szpitala im. Kopernika w Łodzi, jedną do Szpitala WAM w Łodzi.

Akcja ratunkowa trwała około 3 godzin. Przyjechali strażacy z Jednostek ratowniczo–gaśniczych z Pabianic i Łodzi oraz druhowie ochotnicy z OSP Konstantynów i OSP Lutomiersk. Były trzy karetki i policja.

Jak informuje policja, 29-letni kierowca mitsubishi zmarł w drodze do szpitala na skutek odniesionych obrażeń. Pasażerowie: 28-letni i 24-letni mężczyźni są w szpitalu. 18-letnia dziewczyna nie wymagała hospitalizacji.

Pabianicka policja wyjaśnia okoliczności wypadku pod nadzorem prokuratora.