Dziś przed godziną 14.00 strażacy pospieszyli z pomocą rannemu. Mieli niedaleko, bo wezwano ich na drugą stronę ulicy Kilińskiego.
Poszkodowany był przy SDH Trzy Korony. Stał oparty o ścianę budynku. Z nogi leciała mu krew.

- Miał ranę w  lewym udzie. Mocno krwawił - powiedział st.kpt. Michał Kuśmirowski z komendy PSP. 

Strażacy założyli mu opaskę uciskową, by zatamować krwawienie. Rozstawili też parawan, by osłonić poszkodowanego przed gapiami.
Wkrotce na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego i dwa policyjne radiowozy. Mężczyzna był pobudzony. Początkowo nie chciał, by przebadał go lekarz. Ostatecznie karetka przewiozła go do pabianickiego szpitala. 

Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna zranił się przeskakując przez ogrodzenie.