Po 8 godzinach zakończyły się działania strażaków. Na milion złotych oszacowano straty. W akcji ratowniczo-gaśniczej wzięło udział 77 strażaków. Na miejscu było 7 wozów Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej z Pabianic oraz 15 wozów z Ochotniczych Straży Pożarnych.

W niedzielę od rana strażacy jeszcze dogaszają pogorzelisko. Wiatr nie ułatwia im pracy.

Infromacja z godzin porannych:

W zakładzie składowane są palety, dlatego pożar rozprzestrzenił się szybko. Łuna unosząca się nad Prusinowicami (gm. Lutomiersk) widoczna była z daleka.

- Pali się około pięciuset metrów kwadratowych powierzchni. Dogaszanie na pewno będzie trwało jeszcze kilka godzin – informuje dyżurny PSP w Pabianicach.

Na miejsce wysłano 16 wozów strażackich, w tym 4 Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej w Pabianicach i 12 z pobliskich OSP. W gaszeniu pożaru udział bierze ok. 60 strażaków.

- Cały czas się tli. Jest ogromne zadymienie. Strażacy wynoszą drewno. Pracują w aparatach tlenowych - opowiada obserwator.

Wozy strażackie stoją na drodze, ale przejazd nie jest utrudniony.