- Zastęp straży pożarnej wyjechał o godzinie 9.50. Po dziesięciu godzinach wrócił do bazy - informuje Szymon Giza, rzecznik prasowy pabianickiej straży pożarnej.
W tym czasie ośmiu strażaków interweniowało w miejscowościach: Dobroń, Dobroń Mały i Orpelów Numerki, gdzie podtopione zostały podwórka, budynki gospodarcze i piwnice domów.
- Usuwaliśmy wodę m.in. z restauracji Siemieńcowa w Dobroniu - mówi Giza.
Komentarze do artykułu: Strażacy przez dziesięć godzin walczyli z podtopionymi posesjami
Nasi internauci napisali 0 komentarzy