Strażnicy udzielili szybkiej i fachowej pomocy 35-letniemu mężczyźnie. Dziś (środa) po godzinie 9.00 młodszy strażnik Adrian Jurowski oraz starszy specjalista Maciej Sułat byli na interwencji na Starym Rynku. Podczas pracy strażnicy zauważyli przewracającego się na pasach mężczyznę. Porzucili swoje obowiązki i natychmiast ruszyli na pomoc.

Jak się okazało, 35-letni mężczyzna dostał ataku epilepsji. Strażnicy udrożnili mu drogi oddechowe i ułożyli w bezpiecznej pozycji. Zajmowali się nim cały czas, aż wreszcie 35-latek doszedł do siebie.

- Mężczyzna mówił, że nie pamięta, co w ogóle się stało. Mówił, że nie leczy się na epilepsję, a taki atak przydarzył mu się po raz pierwszy – wyjaśnia Tomasz Makrocki, komendant SM.

Akcja ratunkowa trwała około 20 minut. Strażnicy przekazali przytomnego już mężczyznę załodze karetki pogotowia. 35-latek został zabrany do szpitala.

Funkcjonariusz Sułat pracuje w naszej komendzie od lat. Adrian Jurowski jest młodszym strażnikiem. Został przyjęty do Straży w tym roku.

- Ukończył kurs kwalifikowanej pierwszej pomocy, ma tytuł ratownika. Nabyte umiejętności z pewnością ułatwiły mu sprawne działanie przy dzisiejszym zdarzeniu – dodaje z dumą komendant.