ad

Krótko po północy przed nocny sklep monopolowy przy ulicy Drewnowskiej zajechała policja, wezwano pogotowie. Teren wokół budynku odgrodzono taśmą. Nocą padł tu strzał, zginął 45-letni mężczyzna - prawdopodobnie klient sklepu. Trwa ustalanie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Policja potwierdziła, że doszło do postrzelenia mężczyzny. Ze skutkiem śmiertelnym. Ofiarą jest 45-latek.

Wiemy, że policja zatrzymała jedną osobę. To kolega zmarłego (36 lat). Zatrzymany jest nietrzeźwy (1,5 prom. alkoholu w organizmie). To on wezwał pomoc do ofiary.

Zatrzymany opowiada, że strzał padł przypadkowo, podczas zabawy pistoletem, gdy obaj koledzy siedzieli na schodkach przed sklepem monopolowym. Policja zabezpieczyła broń, z której padł strzał. To pistolet zatrzymanego. Biegły ma ustalić, czy broń (prawdopodobnie na czarny proch) była przrabiana. Nie wiadomo jeszcze, czy 36-latek miał pozwolenie na jej posiadanie. Nie został jeszcze przesłuchany. Musi wytrzeźwieć. Policja i prokuratura ma 72 godziny, by go przesłuchać i przedstawić zarzuty.

- Ciało 45-latka została zabezpieczone do dyspozycji prokuratury - poinformowała nas podkomisarz Ilona Sidorko z pabianickiej policji. - Będzie sekcja zwłok.