Kamienica przy św. Jana 6 nie ma szczęścia. A może szczęścia nie mają mieszkający tutaj lokatorzy. Półtora roku temu okazało się, że właściciel kamienicy nie płaci za wodę i ścieki. Wtedy Zakład  Wodociągów i Kanalizacji zakręcił wodę. Na pomoc pospieszył im prezydent Zbigniew Dychto. To on podpisał umowę z "wodociągami" i co miesiąc zbierał pieniądze od lokatorów. Potem wpłacał do kasy ZWiK.

- Opłaty uregulowane są za grudzień - informuje Rafał Kunka, prezes ZWiK. - Ale wiemy, że od 1 stycznia jest nowy właściciel kamienicy. Pani ta pojawiła się u nas, ale umowy na dostarczanie wody i odbiór ścieków nie podpisała, choć umawiała się z nami, że przyjedzie i podpis złoży. Dlatego musimy zakręcić wodę. 15 marca.

Kartki informujące lokatorów o problemie już wiszą w korytarzu kamienicy.

- Od lipca 2010 roku dostawałem pieniądze za wodę i ścieki, i wpłacałem do ZWiK - informuje prezydent Dychto. - Ale jest teraz nowa właścicielka z Poznania. Rozmawiałem z nią przez telefon. Jest poinformowana o problemie. Ale już kilka razy miała do nas przyjechać. Jeszcze się jej nie udało.