ad

Największą atrakcją są loty wojskowych samolotów. Na niebie można podziwiać m.in. F16, SU22, MIG29. Wykonują figury lotnicze: pętle, beczki, ostre skręty, przeloty na plecach. Wolno nad wszystkimi przeleciała ogromna amerykańska maszyna.

- Jesteśmy zmarznięci, ale te pokazy nam wszystko wynagradzają - powiedziała Justyna Wojtaszek z Pabianic.  

Przygotowano też wystawę samolotów i wozów bojowych. Można było usiąść w nich w środku, dotknąć skrzydło czy śmigło. Te atrakcje cieszyły przede wszystkim dzieci. Dorośli czytali informacje, które znajdowały się przy samolotach.

Jest też dużo atrakcji piknikowych. Dzieci kupują pistolety zabawki i dmuchane samoloty. W kolejce po zapiekanki stało ok. 150 osób. Nieco krótsze kolejki były do innych punktów gastronomicznych. Są też występy na scenie.

Ludzie dopisali. Na płycie lotniska jest kilka tysięcy ludzi. Jedni przyjeżdżają, inni wyjeżdżają. Cały czas w obie strony, czyli do Łasku i z Łasku, tworzą się korki. Są one mniejsze niż te ok. 11.30. Wśród publiczności jest wielu pabianiczan. Do Łasku pojechała rodzina Gosławskich, rodzina Krawców, Błażej Ropęga z synem.