Pozostałe pijane 14- i 15-latki po badaniach stanu trzeźwości przekazano pod dozór rodziców.

2 maja tuż przed godziną 18.00 dyżurny odebrał telefoniczne zgłoszenie o pijanej nastolatce siedzącej na przystanku autobusowym przy ul. Kilińskiego. Skierowani na miejsce mundurowi zastali śpiącą na ławce dziewczynę, od której po dobudzeniu wyczuli alkohol. 14-latka, mając prawie półtora promila alkoholu w organizmie, została doprowadzona do komendy, skąd odebrali ją rodzice. Chwilę później na komendę policji zostały przywiezione cztery następne nastolatki, które z wcześniej doprowadzoną 14- latką piły na skwerku alkohol. 14- i 15-latki świętowały w ten sposób urodziny jednej z koleżanek.

Badanie alkomatem wykazało, że dwie 14-latki miały prawie pół promila alkoholu w organizmie, a ich rówieśnica w stanie upojenia alkoholowego została zabrana do szpitala. Z całej pięcioosobowej paczki trzeźwa była tylko 15-latka. O niechlubnym wyczynie pijanych latorośli zostali powiadomieni rodzice. Niebawem nastolatki będą tłumaczyć się przed funkcjonariuszami specjalizującymi się w sprawach nieletnich ze swojego nagannego zachowania. Policjanci postarają się również wyjaśnić, skąd miały alkohol. Sprawa finał znajdzie w Sądzie Rodzinnym.