ad

W tym roku remont ma wykonać Zarząd Dróg i Zieleni Miejskiej.

- To bardzo dużo pieniędzy. Co tam ma być? – pytał radny Piotr Chrabelski.

- Toaleta i biuro obsługi targowiska, bo dziś kierownik jest 4 km od targowiska. Nie mamy też pomieszczenia dla inkasentów – tłumaczył Stanisław Wołosz, dyrektor ZDiZM.

Budynek, według projektu, ma mieć wymiary 18 metrów na 5 metrów. Projekt budowy szaletu ciągnie się od 3 lat.

- Jeśli nie będziemy mieć tego szaletu, grozi nam zamknięcie targowiska, bo takie jest zalecenie sanepidu – tłumaczył wiceprezydent Grzegorz Mackiewicz. - Jeśli nie będzie pieniędzy, nie zrobimy tego.