Trafiła tam razem z kociętami. Niestety, przerażona nowym otoczeniem, przestała się nimi opiekować. Maluchy nie przeżyły. Złapała ją starsza kobieta w trosce o jej życie. Okoliczne koty ginęły jeden po drugim, trute przez któregoś z sąsiadów.
Kocica boi się psów, a głośne ujadanie w schronisku sprawia, że jest stale wystraszona.
O kota można pytać pod numerem schroniska: (042) 227 08 50.