Tragedia rozegrała się na torach kolejowych w Górkach Dobrońskich - po godzinie 21.00. Pojechały tam służby ratunkowe, w tym cztery wozy strażackie. Pociąg ŁKA jadący z Łodzi w kierunku Sieradza potrącił człowieka. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, na którym pracę rozpoczęli policjanci.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna (w wieku ok. 30 lat) wtargnął przed jadący pociąg. Zginął na miejscu.

W miejscu, gdzie doszło do tragedii, nie ma przejścia dla pieszych. Jest las. Prawdopodobnie mężczyzna skoczył z wysokiego nasypu - wprost pod nadjeżdżający pociąg.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że ofiarą jest 36-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zameldowania, ostatnio mieszkający w Częstochowie i Łodzi.