Młodego mężczyznę na balkonie na 10. piętrze widziała przechodząca obok kobieta.
- Wychylał się i nagle wypadł, ale nie wiem, czy zrobił to celowo – opowiada. - Uderzył o maskę zaparkowanego pod blokiem samochodu. Podbiegłam, widziałam, że oddycha.
Kobieta natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy. Tam udzielono jej wskazówek, żeby nie zmieniała pozycji poszkodowanego.
- Leżał w nienaturalnej pozycji, ale mógł być połamany, więc miałam go nie ruszać – dopaje starsza pani.
W ciągu kilku minut na miejscu było pogotowie i policja. Mężczyznę przetransportowano do szpitala.
W sytuacji kryzysowej warto szukać wsparcia i pomocy. W każdym powiecie znajdują się instytucje, które oferują pomoc. Wsparcie można uzyskać również dzwoniąc na całodobową linię telefoniczną interwencji kryzysowej: 502 857 358. Informacje pomocne w chwili kryzysu można znaleźć pod adresem: https://liniawsparcia.pl/, czy https://stopdepresji.pl/.
Komentarze do artykułu: Tragedia przy ul. Wyspiańskiego
Nasi internauci napisali 0 komentarzy